|
Civilization IV Gry przez Direct IP connection
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragorth
Topornik
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Samjużniewiem gdzieś na Dysku Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:33, 04 Lip 2009 Temat postu: Dyskusja |
|
|
Start i miejsce dość dobre, plany dalekosiężne i bardzo konkretne...
Jestem(Ramzes II - Egipt) z Jędrkiem(Qin Shi Huang-chiny) na jednym kontynencie, trochę się wspieramy, konkurujemy i wychodzi to nam na dobrze. Można powiedzieć że idziemy łeb w łeb. Razem z nami na wyspie jest Zara Yaqob(Etiopia) oraz Fryderyk(Prusy). W punktach i ilości miast prym wiedzie Fryderyk. W tej chwili Jędrek jest drugi choć w ostatnich turach punktowo Fryd od nas się bardzo odbił.
W tym czasie Jędrek wypowiedział wojnę Yoqobowi i trzeba powiedzieć, że go miażdży.
Co do mnie,niestety wiele planów przez moją opieszałość się nie spełniło. Miałem również problem z surowcami swojego czasu. Będę musiał siłą spełnić swoje plany...
Żałuję tylko, że Kamil jest na innym kontynencie ale myślę, że prędzej czy później i tak się spotkamy.
Ostatnio zmieniony przez Dragorth dnia Sob 2:37, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jedrus07
Kusznik
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: London Town Babe!!! Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:55, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja walcze z Jakubem i Fryderykiem i dobrze sie przy tym bawie. Fryderyk juz stracil swoja armie, a Jakuba trzymam pod kluczem i zbieram mu wojo w lesie pod stolica. Jakbym mial troche wiecej szczescia to juz by go nie bylo. Nie wiem co knuje Dawid, wiec mam jeszcze 3cia cywilizacje na ktora musze trzymac oko. Czuje sie wrogiem publicznym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furion
Tank
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:33, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rozpocząłem blisko przeciwnika, a miast w sensownych miejscach mogłem postawić bardzo niewiele. Do tego Mehmed wcisnął o jedno miasto za blisko... Wypowiedziałem mu wojnę, zająłem 3 miasta, została stolica. Tymczasowo zawarłem pokój i go wykończyłem po okresie ochronnym. Niestety gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Lincoln z północy mocno się rozrósł, także między nim a mną nie wcisnę już niczego. Jedynie 2 miasta barbarzyńskie są do zdobycia, ale bardzo blisko jego stolicy. Ja muszę się odbudować po wojnie i doścignąć drugi kontynent, bo mocno odbiegam od nich punktowo. Amerykanie, wobec których mam +2 w kontaktach są już pleased i mam z nimi handel, także wojna z nimi przez dłuższy czas nie wchodzi w rachubę. No i mój kontynent jest całkowicie ateistyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|